W trakcie popołudniowej drzemki doznałem oświecenia,
obudziłem się psychicznie śpiąc fizycznie.
OOBE jak się patrzy.
Wyjście:
Poczułem wibracje, dostosowałem się do nich i w momencie gdy
"wychylenie" aktualne równe było amplitudzie, "wskoczyłem",
znalazłem się w dokładnie tej samej pozycji z jakiej wychodziłem leżąc w ty samym miejscu,
jedyna różnica polegała na tym, że miałem 4 ręce, 2 fizyczne, które widziałem i 2 astralne.
Problem polegał na tym że nie mogłem się ruszyć, nie potrafię jeszcze poruszać astralem.
Poza tym widziałem postać, człowieka, a konkretnie jego nogi, wytatuowane tribalem na łydkach na kształt:
http://www.wzorytatuazy.net/pliki/tatuaz_max/0657.jpg
http://www.wzorytatuazy.net/pliki/tatuaz_max/0575.jpg
Kolo powiedział mi jak ma na imię, jednak nie jestem w stanie sobie go przypomnieć.
I tyle na dziś.
obudziłem się psychicznie śpiąc fizycznie.
OOBE jak się patrzy.
Wyjście:
Poczułem wibracje, dostosowałem się do nich i w momencie gdy
"wychylenie" aktualne równe było amplitudzie, "wskoczyłem",
znalazłem się w dokładnie tej samej pozycji z jakiej wychodziłem leżąc w ty samym miejscu,
jedyna różnica polegała na tym, że miałem 4 ręce, 2 fizyczne, które widziałem i 2 astralne.
Problem polegał na tym że nie mogłem się ruszyć, nie potrafię jeszcze poruszać astralem.
Poza tym widziałem postać, człowieka, a konkretnie jego nogi, wytatuowane tribalem na łydkach na kształt:
http://www.wzorytatuazy.net/pliki/tatuaz_max/0657.jpg
http://www.wzorytatuazy.net/pliki/tatuaz_max/0575.jpg
Kolo powiedział mi jak ma na imię, jednak nie jestem w stanie sobie go przypomnieć.
I tyle na dziś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz